Już za chwilę SSO!! :)
Przez ostatnich kilka dni miałam taki natłok obowiązków, że nie zdążyłam nawet robić zdjęć na budowie, nie mówiąc już o odwiedzaniu bloga.
Ale już bez zbędnych słów nadrabiam zdjęciami :)
Przez ostatnich kilka dni miałam taki natłok obowiązków, że nie zdążyłam nawet robić zdjęć na budowie, nie mówiąc już o odwiedzaniu bloga.
Ale już bez zbędnych słów nadrabiam zdjęciami :)
W poniedziałek weszli do Nas Panowie od dachu i tak oto wczoraj ujrzeliśmy skończoną więźbę :)
Ekipę naprawdę bardzo Nam odpowiada. Panom robota paliła się w rękach. Aż miło było popatrzeć :)
Teraz czekamy na murarzy, żeby wymurowali szczyty i kominy. Prawdopodobnie wejdą w piątek. I później już lecimy na całego z dachem :)
SSO coraz bliżej !!!! :D :D :D
Mamy mały dylemat odnośnie dachu... Już chyba wolałabym żeby było tak jak kiedyś- iść do sklepu i brać to co jest, bo teraz to jest taaaki wybór, że ciężko się jest zdecydować....
Wstępnie wybraliśmy blachodachówkę firmy ruukki.
Tylko mamy problem z kolorem i rodzajem przetłoczeń.... Bardzo liczę na Wasze rady :)
Wahamy się między przetłoczeniami:
Finnera:
a Monterrey:
Tak z wyglądu na wzorniku bardziej podoba mi się monterrey ale boję się, że na dachu za bardzo się zleje ze wszystkim... Finnera jest chyba bardziej widoczna...
Jeśli chodzi o kolor to dylemat mamy między grafitem a czarnym.
Dla przypomnienia kształt naszego dachu:
Elewacja będzie w kolorze białym (lekko wpadającym w szarość) a okna i drzwi na 99% w kolorze winchester...
Będę bardzo wdzięczna za wszystkie opinie :)